Samochody pełnią nie tylko ważną rolę w realnym życiu ale również w filmowym świecie. Filmy o tematyce motoryzacyjnej przyciągają ludzi przed ekrany kin i telewizorów. Często można stwierdzić, że kinematografii bez samochodów, które są chociażby w tle filmu, czegoś by brakowało. Przykładowo kiepski byłby film akcji, w którym główny bohater nie ma wypasionej fury do prowadzenia efektownych pościgów.
Jestem fanką motoryzacji i miłośniczką dobrego kina. Połączenie tych dwóch pasji sprawiło, że chciałabym przedstawić poniżej pięć filmów o tematyce motoryzacji, które wywarły na mnie największe wrażenie. W tych filmach samochody obok głównych bohaterów są głównym tematem. Podana kolejność filmów jest przypadkowa.
1. „Rush” („Wyścig”) z 2013 roku
Na początek film o wyścigach Formuły 1, którego akcja rozgrywa się w latach 70 XX wieku. Możemy w nim zobaczyć wszystko co lubi każdy fan motoryzacji, czyli szybkie samochody i zaciętą rywalizację pomiędzy dwoma kierowcami F1, Jamesem Huntem i Niki Laudą. Film jest bardzo wartościowy, ponieważ ukazuje jak dużo przeciwności losu trzeba pokonać oraz ile determinacji i wiary w siebie trzeba mieć, aby odnieść sukces. Oczywiście film jest opatrzony świetnymi efektami specjalnymi.
2. „Tucker – The Man and His Dream” („Tucker – Konstruktor Marzeń”) z 1988 roku
To kolejny film, który zwrócił moją uwagę. Jest to produkcja biograficzna, której bohaterem jest Preston Tucker, projektant samochodów, którego projekty odmieniły przemysł samochodowy. W tym filmie nie ma pościgów, ale można zobaczyć jak dzięki jednemu człowiekowi i jego wyobraźni zrewolucjonizowany został przemysł samochodowy. Film pokazuje, że ważna jest determinacja i zaangażowanie aby osiągnąć sukces. Możemy w nim podziwiać wspaniałe konstrukcje samochodów, które debiutowały tuż po II Wojnie Światowej.
3. „Carl i Bertha” z 2011 roku
Jest to ekranizacja o początkach motoryzacji. Film opowiada historię konstruktora pierwszego automobilu Carla Benza i jego żony Berthy Benz, która również przysłużyła się początkowi motoryzacji. Carl Benz skonstruował pierwszy automobil, ale nie zdawał sobie sprawy, że jego wynalazek zmieni w przyszłości świat i jest początkiem rewolucji w motoryzacji. Bertha, żona Carla wyruszyła w podróż nowym automobilem wierząc, że konstrukcja męża ma sens i tym samym znacznie przyczyniła się do rozwoju motoryzacji. Nikt nie wie co by się stało gdyby nie wierzyła w sukces męża. W filmie możemy dostrzec, że właśnie kobieta miała swoje udziały w świecie motoryzacji, który mężczyźni często rezerwują wyłącznie dla siebie. Ten film zrobił na mnie naprawdę bardzo duże wrażenie.
4. „Ferrari” z 2003 roku
Następny film biograficzny. Jest to historia życia jednego z najbardziej wpływowych ludzi w świecie motoryzacji Enzo Ferrari, którego samochody do dzisiaj mogą być w „zasięgu portfela” wyłącznie najbogatszych ludzi na świecie. Film nakręcony jest w formie wywiadu z Enzo z fabularnymi wstawkami jego wspomnień. Oczywiście w filmie cieszą oko legendarne modele Ferrari. Zdecydowanie polecam obejrzeć.
5. Filmy z serii „Transformers”
Na koniec coś dla fanów motoryzacji i fantastyki. Filmy z tej serii opowiadają o walkach dwóch ras robotów-Autobotów i Decepticonów. Autoboty to różnego rodzaju samochody, które przeobrażają się w roboty i u boku ludzi walczą z wrogą ludzkości rasą Decepticonów. Jest to Hollywoodzka produkcja nakręcona z wielkim rozmachem i mnóstwem efektów specjalnych, w której podziwiać możemy również fajne samochody.
Ciekawych filmów o motoryzacji jest zdecydowanie więcej. Powyżej przedstawiłam te które moim zdaniem są najciekawsze i naprawdę warte uwagi. Zachęcam do obejrzenia.
O ile cztery pierwsze pozycje są warte uwagi o tyle z Transformersami jako filmem (filmami, bo to seria) dla automaniaków raczej bym się nie zgodził. IMHO już bardziej wart zainteresowania jest film „Need for speed” gdzie można zobaczyć ładne i bardzo rzadkie auta.
Dziękuję za podpowiedź i jeśli znasz jeszcze jakieś dobre filmy o tej tematyce to możesz polecić. :)
Ja polecam film dokumentalny – „Senna” z 2010 roku, mimo iż nie jestem fanem F1, bardzo mi przypadł do gustu.
Dziękuję, obejrzę. :)