Coraz mniej jest samochodów na rynku takich, jak Alfa Romeo Giulia. Czyli sedanów, które nie są przepakowane ekranami, płytkami dotykowymi i elektryfikacją. Model ten dzięki temu mocno się wyróżnia, a ostatnio przeszedł on pożegnalny lifting. Nazwałem go w ten sposób, ponieważ Giulia kończy już swój rynkowy żywot.
Niestety następca tego modelu nie jest planowany, dlatego w chwili obecnej mamy do czynienia z finałowym wcieleniem Giulii. O tym czy warto się tym sedanem Alfy Romeo zainteresować na początku 2024 roku, opowiada mój test wideo. Przedstawiam w nim bardzo ciekawie skonfigurowany egzemplarz, tzn. w najbogatszej wersji Competizione, a także z mocną benzyną 2.0 280 KM.
Polecam też rzucić okiem na porcję zdjęć, które zrobiłem Alfie Romeo Giulia podczas zimowej jazdy nią.