Mazda to specyficzny producent samochodów. Podczas gdy inni producenci coraz więcej rzeczy przenoszą do komputerów z ekranami dotykowymi – Japończycy oferują fizyczne pokrętła. Gdy w modelach elektrycznych rosną baterię – Japończycy proponują mniejsze i mniej obciążające środowisko ogniwa w MX-30. W końcu w przypadku CX-60 dostaliśmy bazowy silnik diesla 3.3 SkyActiv-D. Jest to prawdziwy ewenement w dzisiejszych czasach, zdominowanych przez downsizing.
Jak takie podejście sprawdza się w praktyce? Odpowiadam na to pytanie, testując Mazdę CX-60 w rozsądnej konfiguracji. Mamy tutaj bowiem wspominanego diesla 3.3 w słabszym wariancie 200 KM, a także wersję wyposażeniową Exclusive Line, która jednak wcale nie oznacza najbogatszego wariantu, tylko drugą od dołu półkę w cenniku. Zapraszam na film poświęcony omawianej Maździe, obejrzeć go można poniżej.
Dla osób preferujących zdjęcia, umieszczam też ich galerię.