Ford Explorer 3.0 V6 457 KM Platinum – TEST

Wśród producentów popularnych marek generalnie panuje tendencja, aby „ugrzeczniać” ich spalinowe modele. Jest to w dużej mierze spowodowane zaostrzającymi się normami emisji splin i konsekwencją tego jest umieszczanie pod maską coraz to mniejszych jednostek i co najwyżej tworzenie wersji „xx-Line” w których za sportowym wyglądem nie idą osiągi. Czasami mocne wersje występują jako hybrydy plug in, ale tam też spotyka się raczej takie twory jak „benzyna 1.4 + elektryk”, co występuje chociażby w grupie VAG. Tymczasem Ford zaoferował klientom coś zupełnie innego.

W Explorerze bowiem mamy do czynienia wciąż z hybrydą plug in, ale pod maską pracuje w niej – jest to wciąż hybryda plug in, ale pod maską pracuje w niej benzyna 3.0 V6, a cały układ rozwija aż 457 KM i 825 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Są to niesamowite wartości jak na SUV’a, który co prawda jest duży, ale jednak zbyt sportowego charakteru nie ma. Połączenie wspominanego układu napędowego, gabarytów i topowego wyposażenia tworzy w przypadku Forda Explorera wyjątkową kombinację, dlatego gorąco zachęcam do rzucenia okiem na test tego samochodu.

Polecam też rzucić okiem na porcję zdjęć, które zrobiłem Explorerowi podczas podróży nim.

Ford Explorer 2021 – zdjęcia

Najnowsze teksty

Volvo XC40 Recharge Twin Engine – TEST

Volvo XC40 Recharge to pierwszy, w pełni elektryczny model Volvo, który jednak bazuje na spalinowym SUV-ie tego producenta. Zastosowany...