Hyundai i30 doczekał się niedawno odświeżenia, a za premierą poliftingowych „zwykłych” odmian, poszedł również debiut wersji N. Oznacza ona duże modyfikacje ukierunkowujące ten model na sport, jak chociażby twardsze zawieszenie, zmodyfikowany układ kierowniczy czy konkretniejszy wydech. Również silnik w i30 N jest konkretny, ponieważ pod maską pracuje benzynowe 2.0 T-GDI.
Może mieć ono 250 lub 280 KM. Mocniejszy wariant zarezerwowany jest dla odmiany N Performance, którą dostałem do jazdy. Silnik połączony był w niej z automatyczną skrzynią biegów. Jak radził sobie taki zestaw w praktyce? Na tor nie miałem okazji Hyundaia i30 N zabrać, ale przejechałem nim sporo po publicznych drogach i to dało mi jednak solidną bazę do tego, aby wyrobić sobie opinie o koreańskim hothatchu. Wszystkie moje spostrzeżenia o nim zawarłem w teście wideo.
Zapraszam też do rzucenia okiem na galerię zdjęć, które zrobiłem i30 N.