Samochody elektryczne wciąż są w naszych realiach egzotyką – jednak z każdym miesiącem przez coraz mniejsze „e”. Elektryków na naszym rynku przybywa, podobnie jak ładowarek i proces ten sprawia, że z biegiem czasu na znaczeniu będzie zyskiwało pytanie o to, czy warto kupić elektryka zamiast samochodu z silnikiem spalinowym. Pojazdy „na prąd” jeszcze przez długi czas nie zastąpią benzyn czy diesli w podróżach międzymiastowych, ale do miasta? Dzisiaj da się spokojnie auto tego typu w terenie zabudowanym użytkować.
W związku z tym postanowiłem skorzystać z tego, że w odstępie kilku tygodni mogłem przejechać się nowym Oplem Corsą i przygotować krótkie porównanie napędów. Pierwszy egzemplarz, z jakim miałem styczność to była Corsa-e, czyli elektryk mający 136 KM. Za drugim razem przypadła mi benzyna 1.2 Turbo 130 KM, połączona z automatem. Warunki do porównań były zatem idealne. Przyjrzałem się takim obszarom jak dynamika, spalanie/zużycie energii, ekonomika i ogólne wrażenia z użytkowania. Wnioski przedstawiam na filmie, który obejrzeć można poniżej: