Dacią Sandero miałem okazję jeździć kilka miesięcy temu i przyznam, że spotkanie z tym autem zdecydowanie należało do przyjemnych. Po testach samochodów świetnie wyposażonych, ale też kosztujących przez to „sporo” pieniędzy – jazda Sandero była czymś odświeżającym mentalnie. Na pokładzie wszystko co trzeba było, a pomimo to cena skalkulowana została na rozsądnym poziomie.
Niemniej jednak widać było po omawianej Dacii, że jest to już stary model i od jej premiery w 2012 rok świat motoryzacyjny poszedł do przodu. Nie mówię tu nawet o tym, że w nowych modelach można zamówić HUD czy matrycowe światła LED, a w Dacii nie – bo w końcu ta marka nie powstała, aby być w awangardzie technologicznej. Chodziło mi bardziej o drobne kwestie, wygląd klamek, niektóre rozwiązania związane z ergonomią. Te rzeczy ma poprawić nowa generacja Dacii Sandero i Logana.

Pod kątem wyglądu samochody wypadają naprawdę pozytywnie – zachowały swój charakter i łatwo będzie nawet przy zaklejonym znaczku zgadnąć, że przed nami stoi jakaś Dacia. Jednak ta Dacia będzie zdecydowanie nowocześniejsza i przyjemniejsza dla oka. Więcej przetłoczeń, spójniejszy i wyrazistszy przedni pas – to mi się podoba. Znacznie nowocześniej prezentuje się też wnętrze samochodu.
Dacia Sandero i Logan 2021 – silniki, cena
Pod maską nie będzie można znaleźć diesla. Biorąc pod uwagę współczesne trendy rynkowe nie ma co się temu niestety dziwić. Szkoda, bo Blue dCi 115 KM, którym jeździłem w Renault Megane to rewelacyjna jednostka napędowa. Na szczęście paleta benzyn wygląda w tym aucie rozsądnie. Na dole oferty znajduje się wolnossąca benzyna SCe 65 KM, nad nią mamy TCe 90 KM i TCe 100 ECO-G, z fabryczną instalacją LPG.

Ceny nowych modeli nie zostały jeszcze podane. Biorąc pod uwagę więcej nowych technologii na pokładzie, ulepszoną konstrukcję i inflację – wątpię, aby udało się utrzymać obecne poziomy cenowe. Dacia wciąż ma jednak oferować najtańsze samochody w swoich segmentach, więc spodziewałbym się akceptowalnej podwyżki, a nie wywrócenia cennika do góry nogami. Patrząc na to, co zaprezentowali Francuzi – wyższą cenę łatwo powinno być można sobie w głowie zracjonalizować.