Renault Talisman niedługo doczeka się kuracji odmładzającej. Wciąż jednak w salonach spotkać można ten model w jego obecnym, znanym od 2015 roku wcieleniu. Czy jego zakup w 2020 roku ma sens? Sprawdzałem to, spędzając tydzień z bogato wyposażonym egzemplarzem, należącym do flagowej wersji Initiale Paris. Samochód, który dostałem do jazdy był w nadwoziu kombi, nazywanym przez Renault Grandtour. Pod jego maską znajdował się silnik benzynowy 1.8 TCe 225 KM, połączony z automatem EDC.
W trakcie testu przede wszystkim chciałem przekonać się, że Talisman udanie kontynuuje tradycję francuskich samochodów tego typu, które zawsze można było postrzegać za ponadprzeciętnie wygodne krążowniki, idealne na długie trasy. W związku z tym omawianym kombi od Renault wybrałem się w podróż na północ Polski, by na drogach Warmii i Mazur przekonać się, jak się sprawy mają. Talismanem pojeździłem również po mieście, przyjrzałem się innym aspektom np. użytkowym związanym z tym samochodem. Wszystkie swoje spostrzeżenia zebrałem w poniższym teście wideo.
W trakcie jazdy zrobiłem też samochodowi trochę zdjęć. Zainteresowani powinni zatem rzucić na przygotowaną galerię.
