Nowa Honda CR-V nie występuje w wariancie z silnikiem diesla, za to można kupić ją z napędem hybrydowym i-MMD. Właśnie z takim egzemplarzem miałem okazję spędzić tydzień na przełomie 2019 i 2020 roku. Należał on do najbogatszej odmiany wyposażeniowej Executive.
i-MMD oznacza ciekawy sposób działania układu hybrydowego, w którym silnik spalinowy rzadko wykorzystywany jest bezpośrednio do napędzania kół, a zazwyczaj generuje prąd, który następnie za pośrednictwem silnika elektrycznym, wprawia dopiero koła w ruch. Jak sprawdza się ten mechanizm w praktyce i jak Honda CR-V wypada jako samochód, w ujęciu całościowym? Więcej na ten temat opowiadam w teście wideo.
Testowana Honda załapała się też na sesję zdjęciową – garść fotografii obejrzeć można poniżej.