Skoda Karoq – SUV skazany na sukces. Silniki, informacje, opinie

Każdy nowy model wypuszczony przez Skodę na polskim rynku ma praktycznie sukces w kieszeni. Mniejszy SUV, który nazwany został Karoq nie jest tutaj wyjątkiem. I to nie tylko przez znaczek na masce, ale kilka cech, czyniących z niego naprawdę ciekawe auto.

1. Wygląd

Kodiaq nie zachwycił mnie swoim wyglądem. W przeciwieństwie do Superba, czy Octavii, które też oparte są o stosunkowo prosty koncept stylistyczny, duży SUV jest zbyt toporny i nie tak ładny jak czeskie sedany czy kombi. I nie opieram swojej opinii tylko o zdjęcia, bo z modelem miałem bliższą styczność na Poznań Motor Show 2017, widziałem go już kilka razy na ulicy i szału nie ma.

Nowa Skoda Karoq - SUV

Skoda Karoq, pomimo tego, że jest zbliżona do większego SUV’a w ofercie, wygląda lepiej – wyraźnie lżej pod względem stylistycznym. Bardziej przypadł mi do gustu też przedni pas, ze światłami LED trochę w stylu Skody Yeti, którą w końcu Karoq zastępuje w ofercie. Nawet specyficzne, tylne światła nie wyglądają aż tak źle. Chociaż bardzo ładnymi też bym ich nie nazwał.

2. Praktyczność

Skoda reklamuje się hasłem „Simply Clever” i to nie są słowa rzucone na wiatr. Samochody tego producenta, które miałem okazję testować mają naprawdę wiele zmyślnych rozwiązań, które ułatwiają codzienne użytkowanie. Dla przykładu – skrobaczka ukryta w klapce od wlewu paliwa. Niby drobiazg, a w zimie (o ile klapka oczywiście nie przymarznie) bardzo przydatny. W Karoqu na pewno tego typu rozwiązań nie zabraknie.

Skoda Karoq - specyficzny tył

Dodatkowo samochód będzie z powodzeniem mógł służyć za pojazd uniwersalny. Z pojechaniem na wakacje z dziećmi nie będzie problemu za sprawą 521 litrów pojemności bagażnika (po złożeniu kanapy wartość ta zwiększa się do 1630 litrów). Z przewiezieniem wyższych pasażerów też nie, bo przestrzeń na nogi ma wynosić według danych producenta 69 centymetrów.

3. Technologie

Czasy, w których Skody były „tymi prostszymi Volkswagenami” minęły. Obecnie samochody tej marki można naprawdę solidnie doposażyć – jeśli tylko dysponujemy odpowiednią ilością środków pieniężnych.

Skoda Karoq - wnętrze

Na przykład Skoda Karoq będzie mogła być wyposażona w pełni elektroniczne zegary – znane chociażby z Volskwagenów lub Audi. Rozwiązanie to nie jest tylko fajnym „bajerem”, ale za sprawą sporych możliwości konfiguracyjnych jest naprawdę praktyczne. Dodatkowo będziemy mieli na pokładzie inny duży wyświetlacz LCD – na konsoli centralnej. Tam będzie mógł się znaleźć nawet 9 calowy ekran do obsługi systemu multimedialnego.

Dodatkowo na pokładzie będzie mogła się pojawić armia systemów bezpieczeństwa – asystent utrzymania pasa ruchu, martwego pola w lusterkach, parkowania. Samochód dodatkowo ostrzeże przed pojawieniem się pieszego i sam uruchomi procedurę hamowania.

Skoda Karoq - elektroniczne zegary

4. Silniki

W Karoqu Skoda przygotowała kilka wariantów jednostek napędowych, z których zadowoleni będą zarówno fani benzyny jak i ropy. Paleta wygląda tak:

  • 1.0 TSI (115 KM, 175 Nm)
  • 1.5 TSI (150 KM, 250 Nm)
  • 1.6 TDI (115 KM, 250 Nm)
  • 2.0 TDI (150 KM, 340 Nm)
  • 2.0 TDI (190 KM, 400 Nm)

Osobiście brakuje mi tu trochę mocniejszego silnika benzynowego – np. 1,8 TSI o mocy 180 KM, ale poza tym jest wszystko to, co zainteresowani tej klasy samochodami mogą oczekiwać. Słabsze silniki benzynowe i desla o mocy około 110 koni mechanicznych, trochę silniejsze z mocą oscylującą wokół 150 KM i jeden naprawdę konkretny. Dodatkowo będzie je można łączyć albo z manualną skrzynią biegów albo z automatem DSG. Do wybranych jednostek pojawi się napęd 4×4. Dla każdego coś dobrego.

5. Cena

Skoda nie podała jeszcze jak będzie prezentował się cennik modelu w Polsce – na to jeszcze za wcześnie, bo Karoq do sprzedaży wejdzie w 4 kwartale 2017 roku. Jednocześnie znając ofertę tego producenta można spodziewać się, że otrzymamy naprawdę korzystne propozycje. O tym, że Czesi potrafią rozsądne komponować cenniki niech świadczy np. model Superb, w którym przelicznik cena/wyposażenie jest naprawdę pierwszorzędny.

Skoda Karoq - zdjęcie

Premiera Karoqa jest pożegnaniem innego podwyższonego auta tej marki – Yeti. Testowałem ten samochód jakiś czas temu i zrobił on na mnie bardzo dobre wrażenie, zwłaszcza swoją odmiennością. Karoq nie będzie się tak wyróżniał, Skoda pozbawiła go charakterystycznego, „pudełkowatego” designu Yeti, ale patrząc na powyższe cechy, klienci nie powinno za „człowiekiem śniegu” za bardzo tęsknić.

1 KOMENTARZ

  1. Miałem okazję jechać „Kodżakiem” i pozytywnie mnie zaskoczył. Fajne autko. Ale chyba wolałbym dorzucić ciut więcej i kupić np: nowe XC60, które jednak jest o klasę wyżej, a dużo też oferuje seryjnie.

Najnowsze teksty

Hyundai i10 1.0 T-GDI 100 KM N-Line – TEST

Coraz mniej można spotkać na rynku małych, typowo miejskich hatchbacków. Na placu boju pozostaje jednak wciąż Hyundai i jego...