Muszę przyznać, że Audi A7 to chyba najładniejszy według mnie model w obecnej gamie tego producenta – nie licząc oczywiście R8, ale on gra w trochę innej lidze. Nie da się jednak ukryć, że I generacji tego liftbacka stuknie za chwilę 7 lat rynkowej obecności, z związku z czym Niemcy intensywnie pracują już nad następcą, który został uchwycony na zdjęciach w maskowaniu.
Oficjalne zdjęcia A7 Sportback na dole wpisu.
Co by nie mówić, to Audi wie jak projektować nadwozia typu liftback lub jak kto woli – Sportback. Ta bryła po prostu dobrze pasuje do projektów przednich pasów czy świateł aut z Ingolstadt. Idealnym przykładem jest właśnie A7, które po liftingu z 2014 roku wciąż wygląda świeżo, a obok wypasionej wersji, np. S7 nie można wprost przejść obojętnie.
Co naturalne ząb czasu zostawił swój bardziej intensywny ślad na kabinie – wnętrze odstaje od tego, co oferują najświeższe modele. Próżno jest w nim szukać chociażby w pełni elektronicznych zegarów. Ale to wszystko ulegnie zmianie wkrótce, gdy nastąpi premiera II generacji A7. Rzućmy najpierw okiem na zdjęcia aut testowych, przyozdobione w kamuflaż.
II generacja Audi A7 – zdjęcia
Bez rewolucji – ta myśl jako pierwsza pojawiła mi się w głowie, gdy spojrzałem na zdjęcia nowego sportbacka Audi. Producent kontynuować będzie dobrze znaną i lubianą linię boczną, co mnie bardzo cieszy, bo dzięki niej ten model naprawdę prezentuje się zgrabnie – masywnie, a zarazem nie ociężale.
Dodatkowo z przodu możemy oczekiwać rozwiązań stylistycznych, które pojawiły się już w modelach Q7 czy A5, czyli mocniej zaakcentowanego kształtu sześciokątnego grilla i wąskich lamp. W środku za to dostrzec można charakterystyczną rzecz dla nowych Audi, czyli biegnące na całej szerokości deski rozdzielczej kształty, przypominające jedną, długą kratkę nawiewu. Poniżej przedstawiam wizję jak to wszystko może wyglądać bez maskowań.
Kiedy premiera?
Dokładna data wprowadzenia na rynek w Polsce i w innych krajach Europy II generacji Audi A7 nie jest jeszcze znana, jednocześnie w większości doniesień przewija się rok 2018, jako okres, w którym model zostanie oficjalnie zaprezentowany i wprowadzony do salonów. Generalnie w najbliższym czasie szykuje się ciekawy czas dla fanów tej marki, bo przecież A6 i A8 również są już u kresu swojego rynkowego życia i wkrótce możemy oczekiwać pojawienia się tych modeli w nowym wcieleniu.
Aktualizacja 20.10.2017:
Audi zaprezentowało już oficjalnie nową generację A7 Sportback. Samochód może służyć za encyklopedyczną definicję słowa „ewolucja”, ponieważ już na pierwszy rzut oka widać, że Audi nie starało się wprowadzać tu trzęsienia ziemi, a dostosować pierwszą generację do aktualnie panujących trendów. Efekt jest mało zaskakujący, ale moim zdaniem A7 wyglądało na tyle dobrze, że diametralne zmiany nie były w nim potrzebne.
Zdecydowanie większe modyfikacje zaszły w kabinie, gdzie mamy zupełnie nowe, elektroniczne zegary i projekt deski rozdzielczej zgodny z najnowszym standardami niemieckiej marki. Według mnie prezentuje się on rewelacyjnie i jak sądzę na żywo robi jeszcze lepsze wrażenie, niż na poniższym zdjęciu.
Zdjęcia : Motor1.com, AutoEvolution.com, Auto-Bild
Premiera bycmoze nawet na targach IAA 2017 we wrześniu w Frankfurcie, ale pierwsze auta trafia do klientów najwcześniej w styczniu 2018. Mam nadzieje ze tych kratek wentylacyjnych we wnętrzu o których piszesz nie bedzie bo to tragedia jest :P
Ja przyznam, że po początkowych wątpliwościach się do nich przekonałem, jak wsiadłem do Q7, gdzie tworzą całkiem fajny, oldschoolowy klimat :) Zobaczymy jak będzie w A7.
O gustach sie nie dyskutuje ;) W Prologue nie ma tych kratek i w nowym Q5 tez juz tego nie ma wiec raczej odejdą od tego wynalazku. A co do Q7 to byłoby lepiej gdyby kratka była na dole, a panel dekoracyjny na górze, a jest odwrotnie i troche szkoda tego ładnego drewienka bo po pierwsze nie cieszy tak oka a po drugie to łatwo porysować kolanami, zwłaszcza jak jestes wysoki.