3,0 TDI czy TFSI – który jest lepszy? Porównanie osiągów, spalania i ogólnych wrażeń daje odpowiedź (wideo)

Diesel czy benzyna? To pytanie na pewno zadaje sobie wiele osób stających przed wyzwaniem zakupu nowego samochodu, albo po prostu lubiących motoryzację. Postaram się wycinkowo na nie odpowiedzieć (bo udzielić uniwersalnej, odnoszącej się do wszystkich silników, odpowiedzi się nie da) porównując dwa mocne silniki koncernu VAG – 3 litrowy motor TDI i TFSI.

Styczność z nimi miałem jakiś czas temu, podczas krótkich testów Audi Q7 oraz A6 Allroad. Tak się złożyło, że w SUV’ie zamontowany był silnik benzynowy, a w kombi diesel o takiej samej pojemności i liczbie cylindrów (V6). Dodatkowo autami jeździłem bezpośrednio po sobie, więc możliwość porównania tych jednostek  była wymarzona.

Osiągi

Na Wahacz TV nagrałem 2 krótkie filmy przedstawiające jak przyspieszają oba samochody. Jako, że materiały te nie są ściśle przypisane do tego artykułu, zawierają one wstęp, zakończenie, zaproszenie do subskrypcji (i słusznie, bo warto subskrybować Wahacz TV :) ) itp. dlatego zainteresowanych tylko właściwą akcją proszę o przewinięcie poniższego materiału do 0:40.

Testowane 3,0 TFSI posiadało moc 333 KM oraz maksymalny moment obrotowy wynoszący 440 Nm (2900-4400 obrotów na minutę). Pomimo ogromnej masy, lekko ponad 2 ton, silnik benzynowy bardzo sprawnie radził sobie z rozpędzaniem Q7. 100 km/h na liczniku pojawiała się już po 6,1 sekundy (według producenta, jak widać na wideo u mnie było to minimalnie dłużej), a dynamiczne przyspieszanie na „setce” się nie kończyło.

Teraz przyjrzyjmy się A6 Allroad, wyposażonemu w silnik wysokoprężny. Tutaj akcja zaczyna się od 0:33.

3,0 TDI legitymowało się niższą mocą – „zaledwie” 272 KM. Mniejszą ilość koni względem benzyny nadrabiało jednak momentem obrotowym, który wynosił 580 Nm i był dostępny w znacznie niższych partiach obrotów, bo już od 1200 rpm. Sprawiało to, że sprint do 100 km/h wcale nie był przesadnie dłuższy, niż w Q7, bo wynosił 6,2 sekundy.

Tutaj mała ciekawostka – Audi A6 Allroad wcale nie jest dużo lżejsze, niż Audi Q7. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że monstrualny SUV waży znacznie więcej niż, też duże, ale nie aż tak, kombi. Tymczasem różnica wynosi zaledwie 105 kg (2070 kg vs 1965 kg).

Audi A6 Allroad - zegary w modelu z 2016 roku

Spalanie

Tutaj mój komentarz jest łatwy do przewidzenia – mniej pali oczywiście 3,0 TDI. O ile? Nie podam tu dokładnych liczb, ponieważ kilka godzin, w trakcie których musiałem jeszcze cyknąć samochodom trochę zdjęć (a to wiąże się z pracą silnika przez pewien czas na postoju, jazdą na niskich prędkościach przy przestawianiu fury – to winduje spalanie na komputerze) nie pozwalało na dokonanie jakiś miarodajnych pomiarów. Fakt jednak zostaje – diesel spalił lekko ponad 10 litrów ON, a w benzynie nie udało mi się zejść poniżej 15 litrów.

Oczywiście takie silniki zamawia się do samochodów będących w zasięgu finansowym osób, które nie zwracają uwagi na to, czy przejechanie 100 kilometrów kosztuje ich 55 zł, czy 80 zł. Ale większy zasięg, który jest konsekwencją mniejszego zapotrzebowania na paliwo to akurat duży plus, bez względu na to, ile kto ma na koncie pieniędzy.

Nowe Audi Q7 (2016) - cyfrowe zegary

Ogólne wrażenie

Oba silniki są rewelacyjne i sprawiają, że później wszystkie inne, „normalne” (tj. mające do 150 KM) samochody wydają się nie jechać, a się toczyć. Gdybym miał jednak do wyboru kupno auta z 3,0 TDI lub 3,0 TFSI, to mój wybór padłby na diesla, ponieważ jeździło mi się nim po prostu przyjemniej. Wyższy moment obrotowy dostępny w niższych partiach obrotów sprawia, że wrażenie wbicia w fotel na samym początku przyspieszania jest bardziej odczuwalne, niż w benzynie.

Z kolei ogólna dynamika, którą demonstrują wskazania prędkościomierza w obu jednostkach jest podobna i w 100% wystarczająca w każdej sytuacji drogowej. Zarówno Audi A6 Allroad jak i Audi Q7 po mocnym wciśnięciu gazu szły do przodu „jak złe” i na pewno będą przyczyną wlepienia niejednego mandatu przez policję za przekroczenie prędkości. Jest ona po prostu tak łatwo dostępna, że łatwo się zapomnieć i skończyć z prędkością niedostosowaną do tej, którą widać na znakach.

Pięcioramienne felgi w Audi A6 Allroad (2016)

W moim wyborze diesla uwzględniona została też kultura pracy obu jednostek. V6 w TDI w dużej mierze eliminuje problemy z „klekotaniem” charakterystycznym dla mniejszych silników wysokoprężnych, przez co jednostka pracuje aksamitnie, dokładnie jak benzyna. Na niskich obrotach jest absolutnie niesłyszalna, a na wysokich, gdy daje o sobie znać, brzmi naprawdę świetnie.

Zatem werdykt to 3,0 TDI > 3,0 TFSI. Chociaż to, że benzyna przegrała nie zmienia faktu, że plasuje się ona w TOP 5 najlepszych jednostek napędowych, z którymi miałem do czynienia :)

1 KOMENTARZ

Najnowsze teksty

Volvo XC40 Recharge Twin Engine – TEST

Volvo XC40 Recharge to pierwszy, w pełni elektryczny model Volvo, który jednak bazuje na spalinowym SUV-ie tego producenta. Zastosowany...