Współczesne SUV’y ze średniej wielkości terenówkami znanymi z końcówki XX wieku zbyt wiele cech wspólnych nie mają, może poza wyższą pozycją za kierownicą. Kiedyś samochody te służyły do poruszania się w stosunkowo ciężkim ternie, a teraz ich celem jest jazda w miejsca, gdzie doskonale poradziłaby sobie każda osobówka. Jednocześnie w niektórych modelach pierwiastek terenowy zostaje.
Tak było chociażby w Suzuki Vitarze, którą miałem okazję testować jakiś czas temu. Samochód nie był aż tak terenowy, jak pierwsza generacja z końcówki lat 90-tych, ale np. poprzez napęd AllGrip manifestował, że wjedzie tam, gdzie wiele innych osobówek może mieć problemy.
Zainteresowanych klasycznym, tekstowym testem tego samochodu odsyłam tutaj. Poniżej z kolei obejrzeć można wideotest Vitary na Wahacz TV. Z materiału jestem zadowolony, więc tym bardziej zachęcam do jego obejrzenia :)
Jeśli podzielacie moje zdanie, że test ten „daje radę”, to zapraszam do subskrypcji Wahacz TV, bo kolejne testy już wkrótce :)