Oglądalność Top Gear – jak nisko upadnie 23 seria programu?

W momencie pisania tego tekstu wyemitowane zostały 3 odcinki nowej serii Top Gear, zatem podstawy do oceny oglądalność programu z Chrisem Evansem jako głównodowodzącym są już solidne. I niestety dla niego wyniki nie wyglądają dobrze.

Pierwszy odcinek, zgodnie z przewidywaniami osiągnął bardzo dobre rezultaty. Chris Evans właśnie argumentu związanego z oglądalnością używał, by reagować na krytyczne głosy dotyczące jakości Top Gear S23E01.

Gdy czytałem je, miałem w głowie tylko jeden komentarz – ciekawe, czy za kilka odcinków będzie mówił tak samo. No i wychodzi na to, że Evans o liczbie widzów oglądających jego program chciałby obecnie prędzej zapomnieć, niż się nią chwalić.

Nowe studio Top Gear

Ile osób ogląda nowe Top Gear?

Pierwszy odcinek, zdecydowanie najgorszy ze wszystkich, wyemitowanych dotychczas epizodów, zebrał przed telewizorami w wieczór, w który debiutował (tzw. overnight) 4,3 miliona widzów. Ta liczba oczywiście powiększyła się poprzez wyświetlenia np. na platformach internetowych, ale do porównań warto przyjąć liczbę „tradycyjnych” widzów.

Drugi odcinek, trochę lepszy pod względem zawartości zanotował naprawdę duży spadek względem debiutu nowej serii, przyciągając przed ekrany 2,8 miliona osób. Zjazd by zatem spory, ale liczba ta wygląda i tak nieźle przy 2,37 milionach widzów, którzy śledzili S23E03. Wynik ten okazał się być drugim najgorszym w historii Top Gear w nowym formacie, który wystartował w 2002 roku.

Top Gear S23 - studio

Przyszłość

Ciekaw jestem na jakim poziomie ustabilizuje się oglądalność nowego sezonu. O rekordach, porównywalnych do tych z czasów Clarksona nie ma co liczyć, ale topniejąca liczba widzów może spowodować, że przygoda Evansa z TG zakończy się wcześniej, niż wszyscy się tego spodziewali.

Jeśli spadki zostaną utrzymane, to pod koniec obecnej serii programu zostanie z nim wyłącznie niezbyt liczna (jak na warunki telewizyjne) grupa widzów, a to może postawić pod wielkim znakiem zapytania dalszy sens jego istnienia. I tylko potwierdzić tezę, że TG to nie był program motoryzacyjny. TG to był Clarkson, Hammond i May.

4 KOMENTARZE

  1. Życzę temu programowi żeby upadł z hukiem. Specjalnie dla top gear z Mayem, Hammondem i Clarksonem wykupiłem telewizje satelitarna na 3 lata teraz nie mam co oglądać bo reszta to szit! A Evans powiedział kiedyś ze nie przyjąłby roli prezentera w top gear bo nie może konkurować z Clarksonem. A jednak wziął posadkę za odpowiednia stawkę. Za to nie mam szacunku dla niego i nie życzę mu sukcesu. Niech sobie ten program lewacy oglądają. Bo stał się poprawny politycznie i przez to nudny jak klub dla gejów! Mam nadzieje że lord Hill, umoczy forsę na tej produkcji tak jak ja na umowie z cyfrą plus, bo zostałem już tylko z durnymi serialami i programami dokumentalnymi.

Najnowsze teksty

Skoda Fabia 1.0 TSI 110 KM Style – TEST

Skoda Fabia to idealny przykład motoryzacyjnego rozsądku i bardziej tradycyjnego podejścia. Samochód ten bowiem nie oferuje w swojej gamie...