Nie jestem wielkim miłośnikiem współczesnej polskiej muzyki – utwory, które lecą u mnie w głośnikach w zdecydowanej większości cechują się angielskim tekstem. Jednak nie oznacza to, że Polscy twórcy w ostatnich latach nie stworzyli fajnych piosenek. Dzisiaj to właśnie na nich się skupię.
1. Artur Rojek – Syreny
Największy przebój z jego nowej płyty… i właściwie jedyny w mojej opinii wart przesłuchania więcej niż raz. Przyznam się, że byłem zaskoczony tym, że na „Składam się z ciągłych powtórzeń” nie ma żadnego innego utworu, który swoją mocą dorównałby „Syrenom”, bo w ich przypadku nie mam się naprawdę do czego przyczepić.
2. Liber i Natalia Szroeder – Teraz Ty
Nie jest to piosenka najwyższych lotów, za kilka lat wiele osób nie będzie o niej pamiętać – pewnie wraz ze mną. Ale muszę przyznać, że wpadła mi w ucho gdy pierwszy raz ją posłuchałem – dynamiczna, przyjemna, z pozytywnym, aczkolwiek trochę naiwnie podanym, przesłaniem.
3. Sylwia Grzeszczak – Flirt
Mógłbym napisać podobny opis jak powyżej. Przyjemna piosenka, nie stanie się legendą, ale posłuchać można z przyjemnością.
4. Bracia – Nad przepaścią
Co prawda utwór starszy, ale chciałem go wrzucić jako pewien bonus. Wszystko dlatego, że to właśnie on definiuje polską muzykę z ostatnich lat w moich oczach. Pamiętam, że w okresie 2012-2013, kiedy to zaczynałem moją przygodę z testowaniem samochodów, byłem nim dosyć mocno zajarany, przez co w pewien sposób zacząłem utożsamiać go z tymi bardzo miłymi momentami pierwszych jazd testówkami. I lubię słuchać go do dziś… :)
Kolejne notowanie będzie na Was czekać w poniedziałek 29 czerwca. Stay tuned… ;)