Jedną z zalet programu Top Gear jest różnorodność. Czasami prowadzący skupiają się na super samochodach, czy testach torowych. Czasami jest zupełnie odwrotnie i trafiają się typowo komediowe odcinki. Tak było również w przypadku S22E03. Zazwyczaj tego typu epizody irytują mnie swoją sztucznością. Jak było tym razem?
Jak zawsze przestrzegam przed spoilerami w dalszej części tekstu.
Jak uzdrowić brytyjską służbę zdrowia? To było przewodnie pytanie w 3 odcinku 22 serii Top Gear. Jeremy Clarkson, James May oraz Richard Hammond doszli do wniosku, że największym problemem ambulansów są korki oraz fakt, że samochodami bazowymi są furgonetki z silnikami diesla. A więc samochody niezbyt szybkie. Jak można temu zaradzić?
Trójka prowadzących kupiła trzy używane auta: Jeremy wybrał Porsche 944 Turbo, Richard Chevy G20 V8 Van (czyli samochód legendarnej Drużyny A), a James Forda Scorpio Cardinal. Następnie zmodyfikowała swoje samochody przystosowując je do serii wyzwań, które jak zawsze przygotowali dla nich producenci Top Gear.
Jak można się domyślić zadania nie były zbyt poważne. Same modyfikacje samochodów przygotowane przez ekipę Top Gear również. Tradycyjnie projekt Jeremy’ego był najbardziej osobliwy. Wyścigowe malowanie, hydrauliczny hamulec ręczny, taran z przodu („rambulance”). James zadziałał racjonalnie i naprawdę fachowo wyposażył swoje skrzyżowanie karawanu z ambulansem. Richard podszedł do sprawy w typowy dla siebie sposób i wyposażył swojego Chevy w katapultę dla pacjentów oraz podtlenek azotu, aby zwiększyć przyspieszenie furgonetki.
Śmieszne momenty – Top Gear w najlepszym wydaniu
Ostatnio irytowały mnie odcinki robione typowo „dla beki”. Np. amfibia (hovervan) była moim zdaniem zwyczajnie przesadzona. Gdy zobaczyłem, że wyzwanie z karetkami wypełni cały odcinek również miałem obawy, czy Jeremy i spółka nie „odpłyną” i efekt nie będzie sztuczny. Okazało się, że moje obawy były zupełnie nieuzasadnione.
Wiem, że odcinek 22×03 był reżyserowany od początku do końca. Wiem, że nie było tam zbyt wiele miejsca na spontaniczność. I mimo tej wiedzy doskonale się bawiłem podczas oglądania 3 odcinka 22 sezonu Top Gear. Żarty, zabawne sytuacje, dobór wyzwań – to wszystko zagrało idealnie. Zwłaszcza katapulta Richarda Hammonda strzelająca pacjentami obudziła we mnie moje „dziecięce ja”, które śmiało się 10 minut z tego, że ekipa Top Gear spaliła przyczepę kempingową parę lat temu. James May „gubiący” pacjenta, czy Stig w roli kierowcy mini-ambulansu na początku byli niewiele gorsi :)
Muszę przyznać też, że newsy – które w tym odcinku na szczęście się pojawiły – również były na wysokim poziomie. Tradycyjnie od strony technicznej wszystko było idealnie. Montaż, ujęcia, jakość samego materiału – w tym ekipa Top Gear już dawno osiągnęła poziom nieosiągalny dla innych programów motoryzacyjnych.
Formuła 1 – fani tej serii wyścigowej mieli w 3 odcinku 22 serii Top Gear nie lada gratkę, bo gwiazdą w samochodzie za rozsądną cenę był Daniel Ricciardo.
Tak trzymać!
Trzeci odcinek i trzeci raz nie mam się specjalnie czego czepiać. 22 sezon Top Gear naprawdę daje radę. Kręcić nosem nie mogą zarówno fani super samochodów, bo mieliśmy już test Lamborghini Huracan, jak również wyprawę do Australii w BMW M6, Bentleyu Continentalu GT oraz Nissanie GT-R. Osoby postrzegające Top Gear jako program bardziej rozrywkowy, do pośmiania się, też znajdą coś dla siebie.
Oby przez kolejnych 7 odcinków Jeremy Clarkson i spółka utrzymali poziom. Jeśli tak się stanie, to śmiało będziemy mówić o najlepszym sezonie Top Gear w historii. Jak oni to robią – nagrywają od 13 lat i wciąż nie czuć, że formuła programu się wyczerpuje…
[…] Wrażenia z trzeciego odcinka już są i na Ciebie czekają! Kliknij tutaj i przeczytaj je :) […]
[…] przez Jeremy’ego Clarksona, Jamesa Maya oraz Richarda Hammonda samochodów na ambulanse było naprawdę świetne. Aby zachować jednak odpowiedni balans w nowym odcinku – S22E04 – twórcy postawili na […]
[…] odcinek Top Gear – 22×03– był typowo rozrywkowym programem, który oglądałem jednak z wielką przyjemnością. Z jeszcze większą radością przyjąłem informację, że kolejny odcinek Top Gear – […]
[…] znany jest z tego, że naśmiewa się z kierowców Peugeotów. Idealnie widać to było chociażby pod koniec odcinka 22×03, kiedy to na drodze pojawia się niefrasobliwy Peugeot 406. Jeremy przyjrzy się w nowym odcinku […]
[…] przepełnione śmiesznymi rzeczami (w których jednak zachowano smak i umiar) – jak na przykład S22E03. Mieliśmy też bardziej merytoryczne. Co twórcy programu przygotowali tym […]
[…] nie tworzyli tutaj materiału typowo do pośmiania się, tak jak miało to miejsce chociażby w odcinku 22×03. Nie oznacza to bynajmniej, że śmiesznych fragmentów brakowało. Mnie materiał ten bardzo się […]
[…] ktoś pamięta odcinek 3 ostatniego sezonu Top Gear UK z Clarksonem za sterami, to w tym odcinku wersji amerykańskiej mógłby odnaleźć się bardzo […]